www.keja.fora.pl

Za starych czasów nagrodą za zapieprz na rzecz, umówmy się klubu (inny status organizacja miała) było to, że w sezonie człowiek miał prawo popływać lub załapać się na rejs Smile

A zasuwać trzeba było cał ...

Dawniej, kiedy agroturystyka jeszcze raczkowała, podstawowym wyznacznikiem tego czy warto wynająć tam pokój czy nie bardzo była wysokość qpy gnoju na podwórku. Teraz takich obrazków w agroturystyce ju ...

Dlatego uważam, że takiej wagi dokument powinien być opracowany przez jak najszersze gremium, z żeglarzami, motorowodniakami, kite'owcami, wędkarzami, a nawet z naturystami i kamperowcami. Skończy się ...

Ostatnimi czasy w różnych informacjach pojawia się tajemniczy Regulamin Zalewu. Przypomina mi on nieco potwora z Loch Ness - wielu o tym mówi, a chyba nikt tego na oczy nie widział. Zatem zapytam czy ...

Mam to szczęście, że życie wewnątrzklubowe zbytnio mnie nie dotyczy - nie jestem członkiem (jakkolwiek by to nie zabrzmiało), bywam jedynie na "gościnnych występach" Smile

Za to moje "bywa ...