|
www.keja.fora.pl Żeglarskie, Motorowodne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
obserwator
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 13:27, 15 Sty 2019 Temat postu: Głos wolny obserwatora |
|
|
Mam to szczęście, że życie wewnątrzklubowe zbytnio mnie nie dotyczy - nie jestem członkiem (jakkolwiek by to nie zabrzmiało), bywam jedynie na "gościnnych występach" Za to moje "bywanie" trwa już jakiś czas, lat liczył nie będę bo i po co Kiedym z początku zaglądał do klubu, to wieczory... super! Po pływaniu czy po robocie cała ekipa była przed budynkiem, jakiś pocium warzył coś w kociołku na ognisku, ktoś obsługiwał grila, ktoś szykował sałatki. Krążyło jakieś piwo czy inne trunki, gdzieś ktoś coś zaśpiewał, zagadał, opowiedział - się działo. Koło północka ci, którzy wracać do domu musieli z widocznym ociąganiem zwijali się, reszta po prostu była. Ale wszyscy byli w jednej qpie, zwyczajnie bawili się. Choć nie powiem, co niektórzy potrafili sprzeczkę wywołać, słowem grubym rzucić, ale spinka trwała chwilę i było ok.
Z czasem jakoś ten stan zaczął się rozpływać, chcąc ze wszystkimi, jako rzadko bywający pogadać, kilometrów trzaskać musiałem - bo tu jedna grupka, tam inne kółko zainteresowań, a jeszcze innych kilku w innych miejscach się skryło.
Ostatni mój pobyt w obrębie klubu... jakoś go nie zauważyłem. Więcej się na niebie działo (Leonidy jakieś, czy co?) niźli pod namiotem. A dla ułatwienia dodam, że trwała tam... impreza !
Ktoś coś o integracji gdzieś napomykał...? A może nawet i towarzysz Statut o tym mówi...?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wolny
Dołączył: 10 Sty 2019
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:59, 15 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Skoro ludkowie z zewnątrz tak to widzą to .........chyba na pewno tak jest ..........NIESTETY
pomimo zaklinania rzeczywistości ................kiedyś to coś było i żadne NAKAZY tego na siłę nie przywrócą bo nie oto chodzi. Zresztą na terenie klubu można podziwiać pomnik INTEGRACJI NA SIŁĘ
nawet z CERTYFIKATEM przekazania . A na dzień dzisiejszy po tej integracji nawet przyczepa nie pozostała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zefir
Dołączył: 11 Sty 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląskie
|
Wysłany: Śro 18:30, 16 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Też z rozrzewnieniem wspominam czas kiedy w weekendy na hasło "śniadanie" każdy przynosił co tam akurat miał,a kto nie miał to w zamian pichcił,albo zmywał,a ile przy tym wszystkim śmiechu było,dowcipy się sypały jak z rękawa i tak zwykle śniadanko przeciągało się do południa...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wolny
Dołączył: 10 Sty 2019
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:21, 16 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Bo to śniadanie było spontaniczne a nie wymuszone. Późniejsza próba kontynuacji na siłę raczej się nie udała.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|